Ciąg dalszy prac
Niestety pan który miał nam wozić ziemię na podsypkę przesunął nas w czasie i poszedł pracować do kogoś innego, no nic poczekamy jeszcze trochę na niego bo zaoferował dobrą cenę a u nas trzeba będzie przywieźć kilkadziesiąt wywrotek.Udało się podsypać wokół domu piaskiem, a murarze postawili kominy do stropu i wymurowali ściankę kolankową. W międzyczasie sprzedaliśmy stal z budowy 350kg i szukamy kupca na stemple budowlane 350 sztuk. Dom jest już rozszalowany. Bardzo przyjemnie się w nim zrobiło :) trzeba tylko trochę posprzątać bo bałagan się wdał:)
Trochę źle zrobiliśmy, że komin wentylacyjny w łazience nie znajduje się przy samej ścianie. Jest 20cm których chyba nie da się zagospodarować i pewnie trzeba będzie zakryć płytą.
We wtorek przyjeżdza więźba dachowa. Tak więc prace idą pełną parą :)